środa, 29 grudnia 2010

Wpływ nagrody na efektywność wykonywanych zadań

Czy zarządzający funduszami inwestycyjnymi powinni otrzymywać tak astronomiczne premie za swoje usługi?

Dan Ariely wraz ze współpracownikami (2005) przeprowadził dwa eksperymenty. W pierwszym badani uczestniczyli w szeregu zadań, w których musieli miedzy innymi dopasować kawałki układanki do plastikowej ramki, rzucać piłką tenisową do celu lub zapamiętywać ciągi liczb. Za dobre wykonanie obiecywano różne kwoty pieniężne (małe, średnie lub duże). Jednej trzeciej badanych mówiono, że otrzymają mały bonus w stosunku do normalnego wynagrodzenia, w drugiej grupie mówiono, że otrzymają średni, a w trzeciej, że wysoki bonus. Uzyskane wyniki pokazały, że grupa, która otrzymywała największe bonusy uzyskiwała gorsz wyniki w wykonywanych zadaniach niż pozostałe dwie grupy (grupa ze średnim bonusem miała podobną efektywność co grupa o najniższym bonusie)!!!

W drugim badaniu uczestnicy byli również dzieleni na dwie grupy, które różniły się wielkością otrzymywanego bonusu za wykonane zadania (600 lub 60 dolarów). Ponadto jednak każdą z grup dzielono jeszcze na dwie podgrupy, z których jedna wykonywała zadanie wymagające zdolności poznawczych (dodawanie liczb), a druga mechanicznych (pisanie na maszynie).

Uzyskane wyniki pokazały, że gdy badani wykonywali zadanie wymagające umiejętności mechanicznych efektywność wykonywanego zadania była dodatnio skorelowana z wielkością wynagrodzenia, tj. wyższe wynagrodzenie przekładało się na wyższą efektywność wykonywanego zadania. Natomiast, gdy badani wykonywali zadanie wymagające umiejętności poznawczych korelacja była ujemna, tj. wyższe wynagrodzenie prowadziło do gorszych rezultatów!!!


Bibliografia:

Ariely, D., Gneezy, U., Loewenstein, G. & Mazar, N. (2005). Large Stakes and Big Mistakes. Federal Reserve Bank of Boston Working Papers, 05-11. Boston.

niedziela, 27 września 2009

Wpływ kontekstu na oceny

W badaniu Browna (1953) amerykańskim respondentom zadawano dwa pytania: (1) czy ich zdaniem komunistyczni dziennikarze mogą przyjeżdżać do USA i pisać swoje artykuły bez żadnej cenzury oraz (2) czy amerykańscy dziennikarze mogą przyjeżdżać do krajów komunistycznych i pisać swoje artykuły beż żadnej cenzury. Badani zostali podzieleni na dwie grupy, które różniły się kolejnością stawianych pytań. W grupie pierwszej badani najpierw odpowiadali na pytanie pierwsze, potem na pytanie drugie, natomiast w grupie drugiej kolejność była odwrotna - najpierw pytanie drugie potem pierwsze.

Wyniki:
W grupie pierwszej na pierwsze pytanie "tak" odpowiedziało 37% osób na drugie zaś 63%. W grupie drugiej na pierwsze pytanie "tak" odpowiedziało 90% osób, natomiast na drugie 73%!!!

Brown, D. (1953). Stimulus similarity and the anchoring of subjective scales. American Journal of Psychology 66, 199-214.

środa, 23 września 2009

Efekt uporczywości

W eksperymencie Andersona, Leppera i Rossa (1980) zadaniem osób badanych było rozstrzygnięcie, czy zamiłowanie do ryzyka sprzyja dobremu funkcjonowaniu w zawodzie strażaka. W jednej grubie badani zapoznawali się z przykładami dwóch osób, które lubiły ryzyko i były doskonałymi strażakami. W grupie drugiej badani zapoznawali się z przykładami dwóch osób, które nie lubiły ryzyka, a mimo to również były doskonałymi strażakami.

Wyniki:
Członkowie grupy pierwszej dochodzili do wniosku, że "lubiący ryzyko są odważniejsi i dlatego są lepszymi strażakami", natomiast w grupie drugiej, że "nielubiący ryzyka są rozważniejsi i dlatego są lepszymi strażakami".
W drugiej części eksperymentu wyjaśniano badanym, że zaprezentowane im przykłady nie były prawdziwe i zostały spreparowane przez eksperymentatorów. Nie miało to jednak żadnego wpływu na przekonania osób badanych, które trwały przy swoich pierwotnych sądach.

Anderson, Lepper, Ross (1980). Perseverance of Social Theories. The Role of Explanation in the Persistence of Discredited Information. Journal of Personality and Social Psychology 6, 1037-1049.

poniedziałek, 21 września 2009

Efekt wstecznej pewności

W eksperymencie Fischhoffa (1977) osobom badanym dawano do rozwiązania test oceniający ich wiedzę z zakresu historii. Zadanie badanych polegało na określeniu prawdopodobieństwa rzeczywistego wystąpienia każdego z czterech podanych możliwych rezultatów danego wydarzenia historycznego. Połowie badanych powiedziano, która z możliwości wystąpiła naprawdę, lecz proszono je, żeby podały te oceny prawdopodobieństwa, jakichby dokonały, gdyby nie podpowiedziano im wcześniej "właściwych" odpowiedzi. Druga połowa badanych nie otrzymyała podpowiedzi.

Wyniki:
Grupa badanych, która otrzymała podpowiedź znacznie wyżej oceniała swoją znajomość poprawnych odpowiedzi w porównaniu z grupą, która podpowiedzi nie otrzymała.

Fischhoff, B. (1977). Perceived informativeness of facts. Journal of Experimental Psychology 3, 349-358.

czwartek, 17 września 2009

Wpływ samooceny na moralność zachowania

Aronson i Mettee (1968) manipulowali samooceną studentów, podając im fałszywe informacje o ich osobowości. Po wypełnieniu testu osobowości jedna trzecia studentów otrzymywała pozytywne informacje o sobie - mówiono im, że wyniki tesu wskazują, iż są oni ludźmi dojrzałymi, interesującymi, głębokimi itd. Jednej trzeciej studentów dostarczano negatywnych informacji, mówiąc im, że test wykazał, iż są stosunkowo niedojrzali, nieinteresujący, raczej powierzchowni itp. Pozostałej jednej trzeciej nie podawano żadnych informacji o wynikach testu.
Bezpośrednio potem ci sami studnci mieli zaplanowane uczestnictwo w eksperymencie przeprowadzonym przez innego psychologa i nie mającym pozornie żadnego związku z wypełnianym inwentarzem osobowości. W ramach tego eksperymentu każdy badany brał udział w grze w karty przeciw któremuś ze swych kolegów. Była to gra hazardowa, w której studentom pozwolono stawiać pieniądze i powiedziano im, że będą mogli zatrzymać dla siebie wygraną. W trakcie gry badanym dawano parę okazji do popełnienia oszustwa i to w sytuacji, w której wykrycie go wydawało się niemożliwe. Sytuacja została zaaranżowanaw ten sposób, że jeśli student zdecydował się nie oszukiawać, to z pewnością poniósłby stratę, jeśli natomiast zdecydowałby się popełnić oszustwo, to mógł być pewien wygrania znacznej sumy pieniędzy.

Wyniki:
Studenci, którzy otrzymywali informacje mające na celu obniżenie ich samooceny, oszukiwali o wiele częściej niż ci, którzy otrzymywali informację podnoszącą ich samoocenę. Grupa kontrolna - a więc ci, którzy nie otrzymali żadnej informacji - zajęła miejsce dokładnie pośrodku.

Aronson, E., Mettee, D. (1968). Dishonest behavior as a function of different levels of self-esteem. Journal of Personality and Social Psychology 9, 121-127.

Osoby mające wysoką samoocenę odczuwają silniejszy dysonans w sytuacji zachowania niemoralnego dlatego też są mniej motywowane do robienia rzeczy niechlubnych. Z drugiej strony, gdy już takie zachowanie popełnią są silnie motywowani do obrony swojej samooceny stosując rozmaite techniki reinterpretacyjne, które mogą usprawiedliwić popełniony czyn (sytuacja marszałka Niesiołowskiego po wywiadzie w gazecie, w której stwierdził, że Katyń nie był ludobujstwem).

wtorek, 15 września 2009

Efekt nieuchronności zdarzeń

W eksperymencie Johna Darleya i Ellen Berscheid (1967) studentki zgłaszały się na ochotnika do udziału w serii spotkań, na których każda miała omawiać swoje zachowania seksualne i uznawane przez siebie w tym zakresie normy z inną, nie znaną sobie studentką. Przed rozpoczęciem spotkań dyskusyjnych każdej z dziewcząt dawano dwa foldery informacyjne, które zawierały opis osobowości młodej kobiety, która rzekomo zgłosiła się do udziału w tym samym eksperymencie, przy czym opisy te stanowiły mieszanine cech pozytywnych i negatywnych. Połowie studentek powiedziano, że będą spotykać się ze studentką opisaną w folderze A, drugiej połowie, że ze studentką opisaną w folderze B. Osoby badane proszono, aby przed spotkaniem z owymi studentkami oceniały każdą z nich na podstawie przeczytanych opisów osobowści.

Wyniki:
Te badane, które uważały za rzecz nieuchronną, że będą dzielić swe intymne sekrety z kobietą w folderze A, uznawały ją za osobą znacznie bardziej atrakcyjną od opisanej w folderze B. Natomiast te studentki, które sądziły, że będą musiały dyskutować z kobietą opisaną w folderze B, ją uważały za bardziej atrakcyjną od A !!!

Darley, J., Berscheid, E. (1967). Increased liking as a result of the anticipation of personal contact. Human Relations 20, 29-40.

sobota, 12 września 2009

Wyjątek od efektu uzasadniania okrucięństwa

W badaniu Davis i Jones (1960) badanych werbowano pod pozorem pomocy w przeprowadzeniu eksperymentu. Osobom, którzy się zgodzili pomóc mówiono, że ich udział będzie polegać na obserwowaniu rozmowy przeprowadzanej z innym studentem. Następnie, na podstawie tej obserwacji, będą musili powiedzieć temu studentowi, że uważają go za faceta płytkiego, nudengo i niezasługującego na zaufanie. Uzyskane wyniki pokazały, że w konsekwencji badani przekonywali samych siebie, że osoba, którą obrażali musiała rzeczywiście zasłużyć na te słowa. Uzyskany wynik wyjaśniany jest za pomocą teorii dysonansu poznawczego - skoro uważam się za pożądnego człowieka, a pożądny człowiek nie obraża niewinnych ludzi; tak więc ten student musiał rzeczywiście taki być i zasłuż na to sobie.

Berscheid, Boyce i Walster (1968) zauważyli, że istnieją pewne okoliczności, które ograniczają ogólność powyższego zjawiska. Werbowano badanych (studentów ochotników) do udziału w zadaniu, w którym każdy miał aplikować bolesne impulsy elektryczne innemu studentowi. Połowie badanych (grupa eksperymentalna) mówiono, że rażeni przez nich prądem koledzy będą mieli sposobność odwzajemnić się, drugiej połowie (grupa kontrolna) mówiono, że takiej sposobności mieć nie będą. W następnym etapie sprawdzano stosunek osób badanych do rażonych prądem studentów.

Wyniki:
Badani, którzy dowiadywali się o możliwości odwzajemnienia przez rażonego prądem studenta byli mniej skłonni deprecjonować ranione osoby, niż badani z grupy kontrolnej!!!
Innymi słowy, ponieważ ofiary mogły wziąć odwet, dysonans był redukowany - krzywdziciele nie musieli deprecjonować swych ofiar, aby przekonać siebie samych, że zasłużyły na to, co je spotkało.

Wyniki, te sugerują, że w czasie wojny żołnierze mogą mieć większą potrzebę deprecjonowania ofiar spośród ludności cywilnej (ponieważ nie mogą wziąć odwetu) niż spośród wojskowych.

Davis, K., Jones, E. (1960). Changes in interpersonal perception as a means of reducing cognitive dissonance. Journal of Abnormal and Social Psychology 61, 402-410.

Berscheid, E., Boyce, D., Walster, E. (1968). Retaliation as a means of restoring equity. Journal of Personality and Social Psychology 10, 370-376.